Wokół jeziora Czos w Mrągowie. Gładko w mieście-po ścieżce rowerowej, ciężki i błotnisty podjazd pod Górę czterech wiatrów. Warto objechać, jeżli ktoś jest na miejscu.
Wiek chrystusowy(+2). Kręcę od święta i w tempie emerytalnym na starym, ciężkim jak moje grzechy Romecie o bojowej nazwie Wiking. Marudny jestem i leniwy.